Obsesja reaktywna

Coraz więcej poradni i ośrodków zwraca uwagę na problem zaburzenia nawyków i popędów (impulsów), jednocześnie uwzględniając pomoc dla bliskich osób uzależnionych. Jedną z takich placówek jest Ośrodek Profilaktyki i Terapii Uzależnień w Gdyni, gdzie po raz pierwszy skrzyżowały się nasze drogi z pacjentką, której historię opisuję w tym artykule.

Problemy utraty kontroli nad różnymi formami czynności seksualnych są dość powszechne w praktyce klinicznej. W mediach coraz częściej pojawiają się programy traktujące o tzw. uzależnieniu od seksu. Pomimo powszechności zjawiska nie istnieje ono w żadnych klasyfikacjach, takich jak Międzynarodowa Klasyfikacja Zaburzeń Psychicznych i Zaburzeń Zachowania ICD – 10, czy też w Kryteriach Diagnostycznych Zaburzeń Psychicznych DSM – V. Problemem jest także sklasyfikowanie współuzależnienia. Zasadnym wydaje się być korzystanie z Międzynarodowej Klasyfikacji Zaburzeń Psychicznych i Zaburzeń Zachowania ICD – 10, gdzie do opisu współuzależnienia używa się rozpoznania zaburzeń adaptacyjnych. Na potrzeby poniższego artykułu, korzystając z publikacji „Od nałogu do miłości. Jak wyzwolić się z uzależnienia od seksu i odnaleźć prawdziwe uczucie” Patricka Carnesa, będę używać różnych określeń na wyżej wymienione zachowania.

***

Natalia ma 37 lat, ukończyła studia, pochodzi z zamożnej rodziny. Jej ojciec jest doktorem na uniwersytecie, matka pracuje jako kierownik biura. Natalia pracuje od szesnastego roku życia, jednocześnie ucząc się. Prowadziła bogate życie towarzyskie, ma wielu przyjaciół.

Po wstąpieniu w związek małżeński Natalia zrezygnowała z ówczesnej pracy, całkowicie poświęciła się dbaniu o dom i samopoczucie męża. Jak podkreślała w swoich wypowiedziach „zmęczyła mnie rywalizacja, w domu wszystko było proste, codzienne rutynowe czynności sprawiały mi radość” mówi ze specyficznym uśmiechem.

Ten specyficzny wyraz twarzy, który przypomina uśmiech, często obserwuję u bliskich osób uzależnionych, którzy nie w pełni są świadomi objawów uzależnienia.

Natalia zgłosiła się do poradni w związku z trudnościami w relacji z mężem, którego podejrzewała o nadużywanie marihuany i alkoholu. W tym czasie prowadziłam zajęcia w grupie psychoedukacyjnej dla bliskich osób uzależnionych. To był cykl dziesięciu cotygodniowych spotkań w celu nabycia wiedzy o tym, co przeszkadza, a co pomaga w zdrowieniu osobom uzależnionym. Doświadczenie bycia w grupie i możliwość rozmowy z osobami w podobnej sytuacji to bardzo ważna część terapii osób, które są w relacji z osobą uzależnioną.

Pierwsze spotkania w grupie psychoedukacyjnej dotyczą omówienia cech charakterystycznych dla uzależnienia. Trzecie spotkanie to przyjrzenie się mechanizmom brania odpowiedzialności za osobę uzależnioną oraz potrzebie kontrolowania jej myśli, emocji, zachowania. W tamtym czasie realizowałam program studiów podyplomowych „Seksuologia kliniczna”, pamiętając słowa jednego z profesorów „seksualność to część życia człowieka, która jest znacząco pomijana w leczeniu”, postanowiłam wplatać w program spotkań wątki związane właśnie z seksualnością. Przy opowieściach innych pacjentek o oglądaniu pornografii, kompulsywnej masturbacji czy zdradach ich mężów, partnerów, Natalia zamrażała się, patrzyła w jeden punkt z wyrazem twarzy, jakby przeżywała ogromne cierpienie… 

DZIEWIĘĆ CECH WSPÓŁUZALEŻNIENIA 

Carnes wyróżnia dziewięć cech współuzależnienia. Nazywa je procesami, które potwierdzają obecność choroby – uzależnienia od czynności seksualnych.

  • Zmowa – pary, w których pojawiło się uzależnienie, pozostają w zmowie ze sobą przeciwko „temu drugiemu”. Uzależnienie partnera trzeba ukrywać. Natalia po uświadomieniu sobie objawów choroby męża nie chciała, aby poinformować o tym najbliższą rodzinę czy przyjaciółki. W rodzinie Natalii nie rozmawiano o seksualności. Dominowało przekonanie o nieskazitelności wizerunku rodziny oraz „ukrywaniu” brudów. Z tego powodu Natalia odbierała sobie wsparcie i zrozumienie innych osób.
  • Obsesyjne zaabsorbowanie – uzależnienie męża stało się dla Natalii obsesją. Kilka lat temu Natalia nie pracowała, nie realizowała żadnej z pasji, ograniczyła kontakty z przyjaciółmi. Była skoncentrowana na kontroli zachowania męża oraz „pielęgnowaniu córki” – „córce niczego nie brakowało, była najedzona, wyspana, czysta, ale moje myśli nie dotyczyły jej, zwykle myślałam o tym, co mąż robi, gdy go nie widzę” – tak opisuje Natalia obsesyjne zaabsorbowanie.
  • Zaprzeczanie – gdy w przebiegu terapii Natalia zaczęła kontrolować swoje zachowanie takie jak przeszukiwanie rzeczy męża, wąchanie jego ubrań w poszukiwaniu perfum innej kobiety, sprawdzanie historii w przeglądarce internetowej, pojawił się objaw współuzależnienia, który Carnes nazywa zaprzeczaniem.

W okresach wolnych od obsesji współuzależnieni ignorują fakty i sygnały mówiące o rzeczywistej sytuacji. Natalia rzuciła się w wir pracy, szkoleń i zdobywania kolejnych stanowisk w korporacji. Zaczęła regularnie uprawiać sport co najmniej trzy razy w tygodniu, uczyła się języka obcego. Zmieniła „swoje” życie o 180 stopni przy jednoczesnej niechęci do refleksji i konfrontacji z faktami dotyczącymi uzależnienia męża. Zaprzeczanie jest objawem utrzymującym się bardzo długo, nawet jak w przypadku Natalii utrzymuje się po rozstaniu z mężem.

  • Emocjonalny zamęt – dopasowując się do stanów osoby uzależnionej, bliscy przeżywają huśtawkę emocjonalną. Natalia zmieniła się z osoby spokojnej, zaradnej, pewnej siebie w wybuchową. Przeżywała ciągłe odpływy i przypływy wstydu i lęku. Emocjonalny zamęt był dla Natalii nie do wytrzymania.
  • Manipulowanie – w swojej pogoni za partnerem i próbach kontrolowania go współuzależnieni uciekają się do manipulacji. Natalia usiłowała kontrolować seksualne kompulsje męża, ale ponosiła porażki. Używała seksu jako narzędzia manipulacji lub sposobu łagodzenia sporów. Przez kilka lat Natalia szantażowała, że odejdzie, jednak dopiero po dziesięciu latach małżeństwa złożyła pozew o rozwód. W terapii postrzegała siebie w trzech rolach: męczennicy, bohaterki lub ofiary.
  • Nadmierna odpowiedzialność  – w swojej obsesji współuzależnieni są dla siebie niezwykle surowi i bezwzględni. Natalia obwiniała się za problemy męża. Uważała, że jeżeli wystarczająco się dopasuje do jego potrzeb, to on zrezygnuje z zachowania nałogowego. Natalia brała odpowiedzialność za obowiązki męża w relacji z córką czy jego rodziną pochodzenia. Aranżowała sytuacje, w których mogła być niezastąpiona.  W pracy Natalia realizuje dwie ścieżki rozwoju zawodowego. Jest zaangażowana w komitet rodzicielski w szkole córki.
  • Ugodowość i utrata siebie – współuzależnienie prowadzi do nieprzerwanej serii ustępstw, które zacierają w chorym jego poczucie odrębności i własnego Ja. Natalia w obronie obrazu męża działała wbrew własnym wartościom, moralnościom i przekonaniom. Przed małżeństwem znajomi określali ją jako niezależną, towarzyską, pełną energii. W toku rozwoju obsesji reaktywnej Natalia utraciła swoje życiowe cele, zainteresowania czy ambicje.  Po rozstaniu z mężem Natalia realizuje cele zawodowe, rodzicielskie czy związane z hobby, jednak z powodu trudności w odczytywaniu sygnałów płynących z ciała takich jak zmęczenie robi wiele rzeczy ponad swoje siły. Natalia miewa poczucie ”utraconego czasu” – osoby współuzależnione z powodu nadmiernej koncentracji na partnerze przez wiele lat, w terapii zgłaszają poczucie wewnętrznej presji i trudności w akceptacji straty. Natalia w małżeństwie dopasowała swój wygląd do potrzeb męża, ubierała się w obcisłe sukienki „czasem się zastanawiałam, czy to nie przesada, tak jakbym zakładała drugą skórę”.  Po rozstaniu z mężem Natalia próbuje odnaleźć swoją seksualność, bo w wyniku współuzależnienia uznała normy, potrzeby i przekonania seksualne męża za swoje.
  • Obwinianie i karanie – w swojej obsesji współuzależnieni stają się obwiniający i karzący – zarówno siebie jak i partnera. Natalia jest nadmiernie wymagająca wobec siebie i surowa.  W końcowym etapie małżeństwa wdała się w romans, aby ukarać siebie, męża i partnera oraz potwierdzić swoją atrakcyjność.  Pacjentka często angażuje się w zachowania takie jak flirt z nieznajomym, sprawdzając, czy potrafi jeszcze zainteresować sobą innych mężczyzn.
  • Seksualna reaktywność – reagując na zachowania seksualne partnera, współuzależnieni popadają w różne skrajności. Najczęściej spotykanym jest wycofanie się z współżycia. Natalia w ostatnich dwóch latach małżeństwa nie współżyła z mężem ani z żadnym innym mężczyzną. Romans był związany z zaangażowaniem emocjonalnym oraz pocałunkami. Natalia stłumiła seksualne potrzeby i pragnienia. Seks z mężem nie kojarzy jej się z bliskością.

OBSESJA REAKTYWNA 

Anne Wilson Schaef definiuje uzależnienie od seksu, romansów i związków jako odrębne, choć często nakładające się na siebie obsesje erotyczne. Seksoholik koncentruje się na określonych zachowaniach seksualnych. Amator zakochiwania się i romansów jest niewolnikiem dającego szybką energię „haju”, jaki czerpie z magicznej oprawy związanej z uwodzeniem.

Człowiek uzależniony od stałego związku jest bezsilny na dwa sposoby. Po pierwsze przez to, że znalazłszy się w destrukcyjnym związku, mimo cierpień, nie potrafi go zakończyć z własnej inicjatywy. Po drugie dlatego, że tracąc jeden związek, nieuchronnie wpada w drugi, który go tak samo niszczy. Nawet jeśli zna swój autodestrukcyjny mechanizm, dalej musi mu ulegać.

Osoby, które określają się jako współuzależnione, w rzeczywistości są najczęściej uzależnione od seksu, romansów i/lub związków. W odruchu zaprzeczenia sądzą bowiem, że lepiej i bardziej elegancko jest uchodzić za kogoś współuzależnionego niż za erotomana czy erotomankę. Mimo to fakt, że współuzależnienie jest obsesją reaktywną – lustrzanym odbiciem uzależnienia partnera – nadal sprawia trudność pod względem terminologicznym.

Natalia od około piętnastego roku życia była w związkach, które trwały od kilku tygodni do kilku miesięcy. Z żadnym z chłopaków nie czuła się blisko, to ona zwykle kończyła relacje. Głównym powodem było poczucie nudy i złość na rosnące oczekiwania osób, z którymi się spotykała. Relacje opierały się na uwodzeniu i flircie, nie współżyła z żadnym innym mężczyzną poza mężem.

Po rozstaniu Natalia powraca do dawnego mechanizmu zachowania, nawiązuje przygodne relacje, jednak przed spotkaniem zastanawia się nad swoimi potrzebami. Trudność sprawia jej praca nad mechanizmem związanym z kompulsją potwierdzania swojej atrakcyjności. Nieistotne jest, kto do niej napisze na portalu randkowym, ważne, aby ktokolwiek napisał. Obsesja współuzależnionych nakierowana jest w stronę uzależnionego od seksu partnera, który stracił kontrolę. Stają się one bezsilne w reakcji na bezsilność swojego partnera.

Związek współuzależnionego z erotomanem jest więc przenikaniem się ich obsesji. To, co robi każda ze stron, wzmaga obsesję drugiej. Uzależniony reaguje na niepokoje, kontrolę i manipulację drugiej strony częstotliwością kompulsywnych zachowań, w efekcie których wzmaga się u nich obsesja.

MOŻNA TO UKAZAĆ POPRZEZ ANALOGIĘ

Wyobraźmy sobie dwuczęściowy koc elektryczny, którym przykryci są partnerzy i w którym niepostrzeżenie zostały zamienione termostaty. W pewnym momencie pierwszemu z nich robi się trochę chłodno, więc lekko podkręca swój regulator. Po chwili drugi, czując, że mu za ciepło, redukuje jeszcze bardziej swój termostat.

Za chwilę pierwszy, któremu robi się zimno, jeszcze bardziej podkręca swój termostat. Drugi wkrótce zaczyna się pocić z gorąca, więc dalej redukuje temperaturę swoim pokrętłem, co sprawia, że pierwszym zaczynają wstrząsać dreszcze. Cykl nabiera cech amplitudy, aż w końcu oba termostaty zacinają się w przeciwstawnych ekstremalnych pozycjach.

Natalia złożyła pozew o rozwód. Mąż Natalii podjął psychoterapię indywidualną leczenia uzależnienia. Korzystali z psychoterapii par. Można zadać pytanie, czy po tak wielu oddziaływaniach psychoterapeutycznych nie powinni pozostać w związku. W historii Natalii zamiana „termostatami” w kocu elektrycznym okazała się niemożliwa. Warto podkreślić, że zdrowienie z obsesji reaktywnej zaczyna się z chwilą wzięcia odpowiedzialności za siebie. 

BIBLIOGRAFIA 

  • 1. Carnes, P., Od nałogu do miłości. Jak wyzwolić się z uzależnienia od seksu i odnaleźć prawdziwe uczucie, Media Rodzina, Poznań 2009 
  • 2. Smaś – Myszczyszyn M., Kompulsywne zachowania seksualne, Zaburzenia seksualne a psychoterapia poznawczo – behawioralna, red. Rawińska M, Warszawa 2020.